~~~~~~~~~~
Dziś chciałam się Wam pochwalić moimi
nowymi kolorowymi moteczkami.
Najpierw pokażę przecudnej urody wełenki,
które na moje zamówienie zafarbowała
niezwykła Marta z Zagrody :)
Niezwykła, bo ma niezwykły talent i wyczucie do kolorów,
oraz polot do tego co robi :)
Poprosiłam Martę aby pokolorowała mi
1 komplecik w beżach, szarościach, z delikatną wisienką :)
No i mam :) w realu wygląda to o niebo piękniej!
Z tych motków ma powstac sweterek.
Wzór się na razie szuka.
Na pewno nie będzie to coś wzorzystego,
może jedynie jakiś element delikatny.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Drugi komplet zamarzyłam sobie aby był mocno kolorowy.
Niezwykle piękne wyszły te mixy :)
Z tych zaplanowałam zrobić chustę,
może nawet na czapkę starczy.
~~~~~~~~~~
Oba zdjęcia zrobiła Marta.
~~~~~~~~~~
Mało mi było jednak kolorów,
postanowiłam sama coś pokolorować.
Barwniki kupiłam już dawno temu,
ale wtedy próby farbiarskie nie przyniosły
oczekiwanego rezultatu.
Farbowałam bowiem mieszanki wełny z czymś sztucznym.
Tym razem sięgnęłam po 100% wełnę
i nie zawiodłam się :)
Moje farbowanki wyszły mniej więcej
tak jak na zdjęciach.
Mniej więcej, ponieważ nie jestem dobrym fotografem.
Nie umiem dobrze uchwycić kolorów
i czuję się z tym źle :(
Muszę chyba na jakiś kurs pójść...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A tu już gotowe próbeczki
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
W kolejnym poście spróbuję opisać po kolei
co i jak farbowałam.
Do napisania :)))
~~~~~~~~~~