~~~~~~~~~~
Witajcie drogie koleżanki :-)))
Parę dni temu wróciłam z bardzo udanego urlopu nad morzem. Udany był z tego powodu, że i pogoda nam dopisała niesamowicie ale też atmosfera w grupie, którą tam pojechaliśmy była niezwykle ciepła :-)
~~~~~~~~~~
Miejsce, w którym byliśmy to Mielno, a sam ośrodek jest tak położony, że mieliśmy do morza zaledwie 200m, a z drugiej strony mieliśmy swój dostęp do jeziora Jamno. Jezioro to nie jest czyste i w zasadzie nie wolno tam się kompać ale za to można sobie popływać łódkami, rowerami wodnymi itp. Morze natomiast przez niemal cały czas wyglądało jak tu na pierwszym zdjęciu: spokojne jak jezioro, dość chłodne ale bardzo orzeźwiające, i co dla mnie najbardziej satysfakcjonujące było czyste!
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~Dopiero w ostatnim dniu pobytu w Mielnie pogoda się załamała ale i tak było pięknie.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~Podziwialiśmy zachody słońca...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~... i plażowe kamienie, które z rzadka widywałam na plażach odwiedzanych do tej pory.
Oczywiście nie obyło się bez przywiezienia worka takich kamieni do domu, hi, hi...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~Naprawdę fajnie odpoczęłam i zrelaksowałam się przed rokiem szkolnym
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~Na wspomnianym jeziorze dane nam było trochę poszaleć motorówką (ależ to było przeżycie!!!)...
~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~... oraz na bananie :-)))
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~Spotkaliśmy także węża na drodze (a raczej wężyka, który miał jakieś 25cm długości ;-) )...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~... i kaczki ustawione w dwuszeregu :-) i gotowe do wymarszu.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~Dodatkową atrakcją, których nie mamy na codzień (bo byłoby nam za dobrze) były pyszne lody, gofry, tudzież inne desery. Większość zajadała się też świeżo złowioną rybką, smażoną lub wędzoną w knajpkach w pobliżu plaży (my tego raczej unikaliśmy, ponieważ niestety "nierybkowi" jesteśmy).
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
No, i cóż... Było, minęło, i ciężko teraz do roboty się wziąść...
Życie to nie bajka ;-)
~~~~~~~~~~