środa, 23 października 2013

Wilk? Pies? Kaptur :)

~~~~~~~~~~
Wreszcie coś nowego w moim dorobku :D
Kaptur - komin, w dodatku z uszami :)
Wykonany na prośbę koleżanki.
Miałam w zamyśle coś takiego stworzyć już bardzo dawno temu, ale wiadomo, 
plany i życie często się rozmijają ;)
Cieszę się z niego, ba! nawet jestem dumna :) 
Mam nadzieję, że jeszcze tej zimy zrobię kilka podobnych kapturków
jeśli będzie zapotrzebowanie.
~~~~~~~~~~





~~~~~~~~~~
Inspiracją był ten projekt.
~~~~~~~~~~


49 komentarzy :

  1. ale świetny!!!! bardzo mi się podoba :)
    Kasia, zdradzisz z jakiej włóczki i na jakich drutach dziergałaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały kaptur. Bardzo mi się podoba Twoja wersja.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny!!!!Gdyby nie mój stosowny wiek to sama bym chciała taki mieć:))))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam wiek ;) Człowiek jest na tyle młody, na ile się czuje ;)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Pieknie. Juz gdzies na blogach widzialam podobnego niedzwiedza. Jednym zdaniem, minela moda na przynudnawe kominy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Tak, takie kaptury pokazują się w różnych miejscach, ale myślę, że era "zwykłych" kominów jeszcze nie minęła :)

      Usuń
  5. Widziałam ten źródłowy projekt, Twój jest równie zabawny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja, sama mam ochotę na wykonanie podobnego, tylko czasu brakuje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      ...no właśnie... skąd brać dodatkowy czas...

      Usuń
  7. genialne rozwiązanie dla osób, które nie lubują się w czapkach :-) coś czuję, że tej zimy będę takim wdziankiem głowę okrywać :-) widziałam też taki kaptur w wersji niedźwiedziej, ale Twoja jest lepsza ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja sama też lubię kaptury, i też się namierzam na podobny dla siebie...
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Ha ha aha ha hahah ale rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie kaptury to nie moja bajka, ale zrobiony pieknir:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe rozwiązanie taki kapturo-cosik - śliczny
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Och,świetny kapturek,ja też mam podobny w planach (zainspirowana tym samym zdjęciem,co Ty) -może kiedyś...A tymczasem czapki z głów i pokłony do samej ziemi dla Ciebie :-) Pozdrawiam,Maja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tak, wiem coś o takich planach :D Sama dla siebie też taki planuję... od dawna :D
      Dziękuję i pozdrawiam Maju :)

      Usuń
  12. Żałuję że moje córki wolą tradycyjne nakrycia głowy...
    Świetnie wygląda Twoja córka w tym kapturku

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Too-tiki, możesz, ale na priv :)
      bogaczka29@gmail.com

      Usuń
  14. Cudowny!!!! Marzy mi się podobny dla córci. Wzór gdzieś podpatrzyłaś czy brałaś z głowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Aneczko wzór podpatrzony, tak jak w poście napisałam i zdjęcie podlinkowane pokazałam :)

      Usuń
  15. Super rzecz na obecna porę roku :-) zapraszam do mnie www.szufladajustyny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna alternatywa dla tych, którzy nie lubią czapek. Muszę to pokazać mojej młodzieży :))) Pozdrawiam Cię, Kasiu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, Elu :) ja nie lubię czapek, i chyba sobie coś podobnego zmontuję :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. świetny!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaki fantastyczny! :) Oj, muszę się zmobilizować, by zrobić coś podobnego :) Zainspirowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. uszaty komin brzmi super i tak samo wygląda
    Pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniały! Nie potrafię kompletnie posługiwać się drutami i szydełkiem, bardziej lubię tworzyć zabawki dla małej córeczki, więc doceniam kunszt i pomysłowość! a córa Natalia to wspaniała modelka i kaptur bardzo jej pasuje!

    OdpowiedzUsuń