~~~~~~~~~~
W niedzielę byłyśmy na jednym z festynów zorganizowanych z okazji Dnia Dziecka. Ponieważ pogoda była bardzo kapryśna, festyn odbył się pod dachem. Jedną z głównych atrakcji było malowanie na jedwabiu pod okiem fantastycznej plastyczki. Oprócz dzieci ja również mogłam wyżyć się artystycznie :-)
~~~~~~~~~~
Na tym etapie bawimy się w laborantki i pipetkami nalewamy farby do palet.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Tu już zaczynam swoją przygodę z jedwabiem.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Praca posuwa się naprzód, Monia mi asystuje, a Natalia zaczyna malować swój projekt.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Coraz bardziej zaczyna mnie to wciągać :-)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ A tu końcowy etap.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Natka także nieźle sobie radzi...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ ... i też za chwilę skończy swoje dzieło.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Monia początkowo była trochę oporna ale w końcu skusiła się i zmalowała coś takiego.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Teraz wystarczyło tylko wysuszyć prace...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ ... i chwilę pozachwycać się nimi ;-)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~ Chusty zapaczkowane wędrują do domu, gdzie trzeba je będzie wyprasować w celu utrwalenia kolorków.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Było naprawdę fantastycznie!
~~~~~~~~~~