środa, 29 lutego 2012

Plan wykonany :)

~~~~~~~~~~
Oświadczam wszem i wobec, że sweterek zgodnie z planem skończony został :)))
Póki co zdjęć jeszcze nie ma, będą wkrótce.
~~~~~~~~~~
Tymczasem pokaże koktajl wiśniowy, który córcia moja zażyczyła sobie, aby zrobić.
~~~~~~~~~~ 


 ~~~~~~~~~~
Przepis jest bardzo prosty, pewnie większość z Was robi takie albo nawet lepsze :)
No więc:

Koktajl wiśniowy

- paczka mrożonych wiśni bez pestek,
- 2 duże kubki jogurtu naturalnego lub kefiru (ja miałam 1 jogurt i 1 kefir),
- cukier lub słodzik, albo inna substancja słodząca ;)
- kilka kropel (czy kropli?) zapachu migdałowego

Wiśnie rozdrobnić, dodać resztę składników, dobrze wymieszać.
Pierwszy raz dodałam zapach migdałowy i jestem z tego pomysłu bardzo zadowolona bo smak jest wyśmienity :)
~~~~~~~~~~
A tu jeszcze Małż mój, który pochwalić się chciał, że różę mi sprawił zupełnie bez okazji ;)
~~~~~~~~~~ 
~~~~~~~~~~
Edit: Widzę, że wiosennie robi się na blogach :) Chyba naprawdę wiosna idzie :)))
Na drutach zrobiło się zupełnie pusto, więc chyba wrzucę już coś wiosennego... a miałam ochotę na jeszcze jedną "zimówkę". Zostawię to jednak na następny sezon. Obym tylko nie zapomniała co to miało być :-D
~~~~~~~~~~

wtorek, 28 lutego 2012

Brąz Cardigan c.d.

~~~~~~~~~~
To jest stan sweterka sprzed jakichś 2 dni...
Dziergam go jakoś dziwnie wolno...
ALE zaczęty tutaj rękaw, jest już gotowy,i ma długość 3/4. Jak skończę drugi, przymierzę, to zdecyduję czy taka długość zostaje, czy przedłużam albo skracam. 
Drugi rękaw się robi.
Może jakimś cudem uda mi się skończyc sweterek jeszcze w lutym :)))
~~~~~~~~~~

niedziela, 26 lutego 2012

Tiramisu

~~~~~~~~~~
Przychylam się do Waszych próśb i podaję przepis na deser Tiramisu :)
Przepis ten dostałam od koleżanki, która z kolei otrzymała go od swojego znajomego Włocha :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Tiramisu:

- 5 żółtek,
- 1/2 szkl cukru (ja daję ciut mniej),
- 500g serka mascarpone,
- ok. 2 szkl mocnej kawy,
- likier amaretto - do smaku; ja daję zwykłej wódki,
- biszkopty - lubię te podłużne, bo lepiej układa się je w blaszce,
- gorzkie kakao

 
Żółtka ubić z cukrem na prawie białą masę.
Dodać cały serek mascarpone, wymieszać.
Kawę wymieszać z alkoholem w miseczce.
Biszkopty maczać w mieszance kawowej po ok 2 sek. każdy, i układać ciasno w blaszce.
Na biszkopty wyłożyć połowę kremu, posypać gorzkim kakao.
Potem znów warstwa namoczonych biszkoptów, krem i kakao.
Smacznego :)

 
P.s. Czasami zdarza się, że masa wychodzi rzadka (nie mam pojęcia od czego to zależy, może od jajek?). Ale wtedy tiramisu układam po prostu w pucharkach :) A mascarpone kupuję z Piątnicy.

sobota, 25 lutego 2012

Blue Lagoon

~~~~~~~~~~
Dwa dni temu skończyłam dwudniowy projekt - chustę z włóczki, którą wygrałam w candy u Ani :)
Ewidentnie ta włóczka pasowała mi na taką właśnie chustę. Ale musiałam dokupic dodatkowy moteczek, żeby miała słuszny rozmiar. I oto efekt :)
~~~~~~~~~~ 
 ~~~~~~~~~~
A te wymiary to 140 x 50cm :)
~~~~~~~~~~ 






~~~~~~~~~~
Parę szczegółów technicznych:
Włóczka - Scruptious DK, kolor Blue Lagoon;
Zużycie - 2 motki po 220m;
Druty nr 6,0 ;
Wzór to kombinacja różnych podpatrzonych chust. Ażur na dole to tzw. "pawie oczka", które przy blokowaniu ponaciągałam szpilkami, dlatego wyglądają zupełnie inaczej niż zwykle :) 
~~~~~~~~~~
I jeszcze pochwalę się, że robię najlepsze tiramisu :))) Tydzień temu córcia moja starsza obchodziła urodziny, i zażyczyła sobie zamiast tortu właśnie moje tiramisu :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A na koniec wzmianka o sweterku brązowym. Otóż przez dwa dni, w które dziergałam chustę, sweterek integrował się z Wiesią :) Wczoraj jednak znów wróciłam do niego. Efekty pokażę wkrótce :)
~~~~~~~~~~

środa, 15 lutego 2012

Walenty sprawił

~~~~~~~~~~
Walenty mój osobisty, sprawił mi takie oto koraliki piękne :))) Znaczy się kupił ;)
A koraliki takie robi wszechstronna rękodzielniczka Mamoon.
Rewelacyjne jest to połączenie korali filcowych z dekupażowymi. Dodatkowo metalowe elementy i świetne pleciony sznureczek, no coś fantastycznego :)
~~~~~~~~~~


 ~~~~~~~~~~
A na drutach mam teraz sweterek inspirowany Moss'em Effci.
Mój robiony jest w całości od góry. Co mi z tego wyjdzie, okaże się jak skończę :)
~~~~~~~~~~

poniedziałek, 13 lutego 2012

Tuning ;)

~~~~~~~~~~
Stuningowałam sobie ten sweterek :)))
Wreszcie mogę się zapiąć jak człowiek ;)))
Tuning polegał na tym, że:
1. podniosłam linię pod biustem parę cm wyżej (automatycznie mogłam dodac 1 guzik więcej),
2. zlikwidowałam ściągacz z tyłu
3. regularnie dodawałam oczka po bokach aby uzyskać linię A.
Teraz jest niemal idealnie... no bo wiadomo, że ideałów nie ma ;)
Tak spieszyłam się, żeby go ubrać, że nawet nitek nie powciągałam, czego efektem jest jedna widoczna z tyłu, hihi.
~~~~~~~~~~



 ~~~~~~~~~~
I jeszcze na Wiesi.
Jest tak jak pisałam wcześniej, na niej jakby zgrabniej wygląda sweterek. Jedyne co jej mogę zarzucić to fakt, że jakoś bez życia podchodzi do sdsji zdjęciowych ;)
~~~~~~~~~~

sobota, 11 lutego 2012

Zestaw zimowy

~~~~~~~~~~
Jeszcze jedna Poppy, i jeszcze jeden komin robiony fałszywym ściągaczem. Wydziergane dla Agnieszki :)
Włóczka to Merino Exclusive YarnArt, zużyłam jej niecałe 3 motki. Dziergałam na drutach: 4,5; 5,0 oraz na 3,5 ściągacz czapki.
~~~~~~~~~~


 ~~~~~~~~~~
Kwiatek - ślimak zrobiony z włóczki Cashmira Alize na drutach 4,5.
Kolor, UWAGA! to nie żadna tam fuksja, czy fiolet, róż, albo bordo tylko ... MAGENTA. Tak, tak, magenta (czyt. madżenta)- nauczyłam się tego właśnie :))) 
~~~~~~~~~~ 


czwartek, 9 lutego 2012

Przerabianki

~~~~~~~~~~
Na początku był moteczek Andes ... a nawet 3.
Z tych 3 moteczków powstał ten komin.
Komin jednak mi się nie sprawdził, więc został przerobiony na szal. Teraz, w tej formie, jest idealnie.
Przy prezentacji pracę, oczywiście, dostała Wiesia, i uważam, że jak na pierwszy raz, spisuje się na medal :)
~~~~~~~~~~


 ~~~~~~~~~~
Szal wyszedł nawet długi :)
Jest trochę pomiętolony, bo namiętnie go noszę :)
~~~~~~~~~~ 
~~~~~~~~~~ 
Parę dnie temu, na blogu Ani, zostałam wylosowana w candy i wygrałam taki pięęękny moteczek :))) w kolorach turkusu, morskiego niebieskiego i delikatnego wrzosu - cudny po prostu!
Razem z moteczkiem otrzymałam też słodkości ale nie zdążyłam sfotografować bo zostały ...pożarte :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~
Coś z niego na pewno powstanie, ale co, tego jeszcze nie wie nikt :) Szukam inspiracji :)
~~~~~~~~~~

środa, 8 lutego 2012

Mam i ja :)))

~~~~~~~~~~
Długo myślałam nad NIĄ, i wreszcie jest :)))
Przedstawiam moją WIESIĘ :)))
Będę na niej prezentować ("wiesiać") swoje dziergotki i inne różności.  Jest, skubana, szczuplejsza ode mnie, więc pewnie wszystko na niej będzie się lepiej prezentować... Ale może jeszcze mnie też zobaczycie, i moje modelki. 
Na pewno nie będę chciała, żeby prezentowała ...czapek, hihi :)))
Ok, dosyć gadania, oto WIESIA!
~~~~~~~~~~
Jeszcze nie odziana, ale pewnie w szafie znajdę jakieś ciuchy, które czekają na 'lepsze czasy' ;)
~~~~~~~~~~


~~~~~~~~~~
Prawda, że fajna?
Tylko nic nie chce robić... Stoi i do niczego się nie bierze, jakby jej rączki odjęło...
~~~~~~~~~~

czwartek, 2 lutego 2012

Się pruje :)

~~~~~~~~~~
Się robi, to trzeba też czasem pruć :)
Tyle zostało z tego sweterka z Cashmiry.
Po prostu wyszedł za wąski, raz go tylko miałam na sobie i już :(
A polubiłam go bardzo, więc chcę go znów mieć. Trochę go stuninguję ;)
Na szczęście do nadrobienia jest najprostsza część, więc mam nadzieję, że jakoś to pójdzie :)
~~~~~~~~~~
 ~~~~~~~~~~
Kłębuszki zwinęłam w zgrabne "makaroniki"...
~~~~~~~~~~
 ~~~~~~~~~~
...następnie je uparowałam, żeby wełnę rozprostować...
~~~~~~~~~~
 ~~~~~~~~~~
...i wreszcie rozwiesiłam, żeby wyschnięte znów zwinąć w kłębuszki :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Dziś też podjęłam decyzję, że pruję ten komin, i przerabiam na szal.
Nie sprawdza mi się. Źle się układa, jest za luźny... Zdecydowanie wolę szaliki :)
~~~~~~~~~~
A szycie... leży sobie w szafie i czeka na stosowną chwilę :)
~~~~~~~~~~

środa, 1 lutego 2012

I jeszcze jeden :)

~~~~~~~~~~
Zrobiłam jeszcze jeden komin z włóczki Andes, na zamówienie Pana G. :)
Powstał z dwóch motków, na drutach nr 9.
~~~~~~~~~~


~~~~~~~~~~
Po raz kolejny przekonałam się, że jest to świetna włóczka :) Bardzo miękka, miła i w sam raz na mrozy, które nam nastały :)
~~~~~~~~~~