~~~~~~~~~~
Z moherowej cienizny powstał komin / tuba.
Jest leciutki jak mgiełka i mięciutki jak puch.
Niedługo wiosna, więc z pewnością komuś się przyda :)
Włóczka to mieszanka moheru i poliamidu.
Kominek na sprzedaż.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Tymczasem na drutach szal z podobnej cienizny :)
~~~~~~~~~~
hmmmmmm, niby ladny ten kominek i w pieknych kolorkach ale jak na Twoje mozliwosci i talent zbyt prosty. Dziergaj prosze bardziej skomplikowane wzorki, bo Twoje raczki nadaja sie do bardziej misternych robotek i rekodziel. Ale i tak mi sie podoba. Goraco pozdrawiam, Ewcia
OdpowiedzUsuńEwcia, aleś pojechała ;) Wiem, że prosty, ale czasem takie są potrzebne dla odmiany ;) Dziękuję za motywację :D i pozdrawiam.
UsuńEeee... przy takich przejściach kolorystycznych wszelkie kombinacje ze wzorami mijają się z celem - giną w ferii barw i zamiast zdobić często tylko "wyginają" oczka w niezrozumiały na pierwszy rzut oka sposób.
UsuńMyślę, że ten komin jest najfajniejszą rzeczą, na jaką mogłaś przerobić tę leciuteńką włóczkę.
Masz słusznośc, Alicja :) Przy cieniowanych włóczkach trzeba byc ostrożnym z wzorami.
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
Cała przyjemność podziwiania i komplementowania po mojej stronie :)
UsuńHallo Dziewczyny, ja tez podziwiam mglisty kominek i zgadzam sie z Wami odnosnie prostego zastosowania tak pieknie kolorowej wloczki.
UsuńAle ... tak "na okraglo i na prawo" potrafi kazda z nas (ha ha - nawet ja!). Reszty zdolnosci "Bogaczki" niestety nie posiadam (-y?). Autorka bloga potrafi robic misterne wzorki, azurki, wrabiane sweterki o ktorych np.mnie osobiscie nawet sie nie sni z braku talentu, mozliwosci czasowych i cierpliwosci. Dlatego ja bardzo podziwiam. UWIELBIAM TWOJE CHUSTY, SZALE itp. Milego wekendu! Ewcia
Kolorki bardzo twarzowe.
OdpowiedzUsuńDlaczego modelka taka smutna?
Pozdrawiam. Ola.
Dziękuję Ola :) Co do modelki, to więcej z niej nie wycisnę ;) Taka już jest nostalgiczna. Pozdrawiam.
Usuń"... więcej z niej nie wycisnę" - obśmiałam się jak fretka. Fajny ten komin - na pewno ktoś się będzie cieszył z nabytku. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajniutki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam takie mgiełki. Pozdrwiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się i dziękuję :)
UsuńWspaniały.Już go widzę do wiosennego żakieciku.Będzie piękną ozdobą.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny komin:) I te kolory!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ...ale kolory to już nie moja zasługa :D
Usuńto nic, ze prosty, grunt, ze śliczny :-) Mnie urzekają kolorki i ta delikatność, jak mgiełka :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńKolory w kominie śliczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
milka
Dziękuję :)
UsuńMożesz zdradzić jaka to włóczka? Przepiękny wyszedł, bardzo kobiecy :) Jestem pewna, że za chwile go już nie będziesz miała! Jako, że to są "moje kolory" stąd nie mogę się oprzeć, muszę zapytać o tę włóczkę...
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To jest kid royal missisipi :)
UsuńDzięki serdeczne :) Zanotowałam :)
UsuńPodoba mi się, bo wygląda bardzo delikatnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie autorkę kominka!
Dziękuję :) W rzeczy samej, jest delikatny :)
UsuńA autorką, nawet nie wiem kto jest, bo takich kominów powstało już bardzo wiele. Pozdrawiam :)
OJ taki wesoł śliczny :)
OdpowiedzUsuńcudooooo! rzadko się zdarza , żeby na zdjęciach było widać delikatność dzianiny, ale u Ciebie naprawdę WIDAĆ jaki ten komin jest zwiewny :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak Ci się podoba, Kasiu :) Jest zwiewny i delikatny, w sam raz na wiosnę, a i w letnie chłodne wieczory na pewno się przyda :)
UsuńPiękna ta Twoja moherowa mgiełka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAż mi się zachciało takiego! :O
OdpowiedzUsuńPiękny.
Dziękuję, Marzena :) Chciec to móc, więc rób :)
UsuńŚwietny komin. Niezmiernie żałuję, że nie mam dodatkowej pary rąk. Tyle włóczki, tak mało czasu.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Oj, tak, rączki by się przydały, nawet nie jedna dodatkowa tylko ze dwie, albo i trzy pary :D A czas powinni pakowac w pakietach razem z włóczkami ;)
UsuńZwiewny, delikatny i kolorowy - w sam raz na wiosnę :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper pomysł na wiosnę! ..no i narobiłaś mi ochoty na taki kominek...pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńAniu, cóż to dla Ciebie :) Zrobisz taki w jeden dzień :) Pozdrawiam :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńCzy jest możliwość zakupu tego kominka? Jest prześliczny.
Beata bea2@onet.pl
Jest niesamowity!
OdpowiedzUsuń