wtorek, 12 marca 2013

Wiosenny komin

~~~~~~~~~~
Z moherowej cienizny powstał komin / tuba.
Jest leciutki jak mgiełka i mięciutki jak puch.
Niedługo wiosna, więc z pewnością komuś się przyda  :)
Włóczka to mieszanka moheru i poliamidu.
Kominek na sprzedaż.
~~~~~~~~~~




~~~~~~~~~~
Tymczasem na drutach szal z podobnej cienizny :)
~~~~~~~~~~

42 komentarze :

  1. hmmmmmm, niby ladny ten kominek i w pieknych kolorkach ale jak na Twoje mozliwosci i talent zbyt prosty. Dziergaj prosze bardziej skomplikowane wzorki, bo Twoje raczki nadaja sie do bardziej misternych robotek i rekodziel. Ale i tak mi sie podoba. Goraco pozdrawiam, Ewcia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewcia, aleś pojechała ;) Wiem, że prosty, ale czasem takie są potrzebne dla odmiany ;) Dziękuję za motywację :D i pozdrawiam.

      Usuń
    2. Eeee... przy takich przejściach kolorystycznych wszelkie kombinacje ze wzorami mijają się z celem - giną w ferii barw i zamiast zdobić często tylko "wyginają" oczka w niezrozumiały na pierwszy rzut oka sposób.
      Myślę, że ten komin jest najfajniejszą rzeczą, na jaką mogłaś przerobić tę leciuteńką włóczkę.

      Usuń
    3. Masz słusznośc, Alicja :) Przy cieniowanych włóczkach trzeba byc ostrożnym z wzorami.
      Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
    4. Cała przyjemność podziwiania i komplementowania po mojej stronie :)

      Usuń
    5. Hallo Dziewczyny, ja tez podziwiam mglisty kominek i zgadzam sie z Wami odnosnie prostego zastosowania tak pieknie kolorowej wloczki.
      Ale ... tak "na okraglo i na prawo" potrafi kazda z nas (ha ha - nawet ja!). Reszty zdolnosci "Bogaczki" niestety nie posiadam (-y?). Autorka bloga potrafi robic misterne wzorki, azurki, wrabiane sweterki o ktorych np.mnie osobiscie nawet sie nie sni z braku talentu, mozliwosci czasowych i cierpliwosci. Dlatego ja bardzo podziwiam. UWIELBIAM TWOJE CHUSTY, SZALE itp. Milego wekendu! Ewcia

      Usuń
  2. Kolorki bardzo twarzowe.
    Dlaczego modelka taka smutna?
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ola :) Co do modelki, to więcej z niej nie wycisnę ;) Taka już jest nostalgiczna. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. "... więcej z niej nie wycisnę" - obśmiałam się jak fretka. Fajny ten komin - na pewno ktoś się będzie cieszył z nabytku. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Uwielbiam takie mgiełki. Pozdrwiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały.Już go widzę do wiosennego żakieciku.Będzie piękną ozdobą.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny komin:) I te kolory!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) ...ale kolory to już nie moja zasługa :D

      Usuń
  6. to nic, ze prosty, grunt, ze śliczny :-) Mnie urzekają kolorki i ta delikatność, jak mgiełka :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolory w kominie śliczne!!!
    Pozdrawiam,
    milka

    OdpowiedzUsuń
  8. Możesz zdradzić jaka to włóczka? Przepiękny wyszedł, bardzo kobiecy :) Jestem pewna, że za chwile go już nie będziesz miała! Jako, że to są "moje kolory" stąd nie mogę się oprzeć, muszę zapytać o tę włóczkę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się, bo wygląda bardzo delikatnie :)

    Pozdrawiam serdecznie autorkę kominka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W rzeczy samej, jest delikatny :)
      A autorką, nawet nie wiem kto jest, bo takich kominów powstało już bardzo wiele. Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. cudooooo! rzadko się zdarza , żeby na zdjęciach było widać delikatność dzianiny, ale u Ciebie naprawdę WIDAĆ jaki ten komin jest zwiewny :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak Ci się podoba, Kasiu :) Jest zwiewny i delikatny, w sam raz na wiosnę, a i w letnie chłodne wieczory na pewno się przyda :)

      Usuń
  11. Piękna ta Twoja moherowa mgiełka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż mi się zachciało takiego! :O
    Piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Marzena :) Chciec to móc, więc rób :)

      Usuń
  13. Świetny komin. Niezmiernie żałuję, że nie mam dodatkowej pary rąk. Tyle włóczki, tak mało czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Oj, tak, rączki by się przydały, nawet nie jedna dodatkowa tylko ze dwie, albo i trzy pary :D A czas powinni pakowac w pakietach razem z włóczkami ;)

      Usuń
  14. Zwiewny, delikatny i kolorowy - w sam raz na wiosnę :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Super pomysł na wiosnę! ..no i narobiłaś mi ochoty na taki kominek...pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, cóż to dla Ciebie :) Zrobisz taki w jeden dzień :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam.
    Czy jest możliwość zakupu tego kominka? Jest prześliczny.
    Beata bea2@onet.pl

    OdpowiedzUsuń