poniedziałek, 12 listopada 2012

Czerwone wino

~~~~~~~~~~
Rety, jak tu się zakurzyło...
Nie piszę, nie pokazuję, ale nie znaczy to, że nic nie robię.
Dzieje się cały czas drutowo, ale też dzieje się zawodowo :)
Długo by pisac, jednak na tym poprzestanę.
Pokażę jedną ze skończonych niedawno prac.
Szalochusta w pięknym ciemno-czerwonym, winnym kolorze.
Wykonana z mieszanki moheru i akrylu.
Dzianina jest bardzo mięciutka i przyjemna.
Wymiary 200cm x 45cm.
Już poszedł w świat :) Ale na życzenie mogę zrobic podobny :)
~~~~~~~~~~




~~~~~~~~~~
Niedługo kolejna częśc udziergów :)
Tymczasem pochwalę się jeszcze, że nauczyłam się robic Entrelac :) :) :)
Podchodziłam do niego jak do jeża, a okazał się bardzo prosty.
Efekty nauki pokażę niebawem.
~~~~~~~~~~

13 komentarzy :

  1. Piękna! i kolor fantastyczny.
    pozdrawiam ciepło i czekam na dalsze cudeńka , które wydziergałaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpadłam i chyba zostanę . Piękne rzeczy tworzysz. Zapraszam do siebie o ile lubisz akwarele lub szydełkowe zabawki i nie tylko. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. O, widzę że bazowałaś na Travelling Woman? właśnie zabrałam się za ten szal, bo przyszła moja alpaka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze i miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wpadłabym na to, że ją można na tyle sposobów zamotać na osobie :-) Bardzo ładna i wdzięczny kolor. Ja właśnie stawiam swoje pierwsze kroki (w porównaniu do Ciebie, to powinnam napisać tip-topki) w zakresie dziergania chust. Dłubiąc moje dzieło, będę się ślinić do Twojej pięknej pracy!

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczna!! i kolor taki już nawet świąteczny :D no i jak zawsze podziwiam Twoje zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń