poniedziałek, 1 sierpnia 2011

Trekking Cardi

~~~~~~~~~~
Oto Cardigan, który po paru przygodach udało mi się skończyć szczęśliwie :)
~~~~~~~~
Włóczka to Trekking hand-art z Zitrona. Trochę szorstkawa na pierwszy dotyk, ale w robótce bardzo przyjemna, szczególnie , że kolory bardzo ładnie się przenikają. W motku nie wygląda to tak ciekawie :) Po praniu włóczka zmiękła.
Zużyłam troszkę ponad 3 motki i robiłam na drutach 5,5.
Muszę jeszcze tylko wymyślić jakieś zapięcie...
~~~~~~~~~~
Sweterek miał już swoją wyjściową premierę i zdał egzamin celująco :) Jest ciepły i przyjemny na taką lipcopadową pgodę jaką teraz mamy ;)
~~~~~~~~~~
Edit: sweterek robiony jest metodą raglana, od góry, bezszwowo. Nie cierpię zszywać więc wszelkie raglany oraz robienie 'na placka' ułatwia mi bardzo życie ;)  Jedynie plisa na karku została doszyta.
~~~~~~~~~~





 ~~~~~~~~~~
A tu już zaczątek szala bardzo spóźnionego. Mam nadzieję szybko go nadrobić.
~~~~~~~~~~

15 komentarzy :

  1. brawo! piękny cardiganik i jak Ci ślicznie Kasiu w fioletach, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu rewelacyjnie Ci wyszedł, bardzo mi się podoba kolor

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest super.A jak go robiłaś od góry? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję dziewczyny :)
    Bardzo lubię fiolety i rodzinę fioletów, czyli fuksje i takie tam... ;)
    Anka, tak, sweterek robiony od góry :) Nie cierpię zszywania więc jak tylko mogę ułatwiam sobie życie :) Tylko plisa na karku doszywana była i niewielkie 'dziury' pod pachami.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny ten swetereki praktyczny, a kolory hmmmmmmmm można by powiedzieć moje ulubione ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory zachwycające, znów mam w głowie same "ochy i achy" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny i bardzo Ci w nim do twarzy :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Sweterek super,bardzo ładny a włóczka kolorystycznie rewelacja:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne kolory, uwielbiam robić bezszwowo, bo także nienawidzę zszywania.
    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ładny sweterek
    ja też nie cierpię zszywać ,ale czasem trzeba :(
    chusta mnie zaciekawiła ,więc czekam z niecierpliwością

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny. Świetnie się przenikają kolorki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny,też nie lubię zszywania, ale nie umiem inaczej.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kasiu, fajowski twój sweterek, prosty i ciekawy :) Mam nadzieję zobaczyć go na żywo niebawem. A tym czasem gratuluję i pozdrawiam, Ulesia

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawe prace te dziergane i malowane.Mam pytanie czy uCiebie na blogu znajdę porady odnośnie wybielania?z góry dziekuję -Ola

    OdpowiedzUsuń
  15. Bosko wyglądasz!!!! Raczek to ja do tego nie mam .Zazdroszczę!!!!
    pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń