~~~~~~~~~~
Oto Cardigan, który po paru przygodach udało mi się skończyć szczęśliwie :)
~~~~~~~~
Włóczka to Trekking hand-art z Zitrona. Trochę szorstkawa na pierwszy dotyk, ale w robótce bardzo przyjemna, szczególnie , że kolory bardzo ładnie się przenikają. W motku nie wygląda to tak ciekawie :) Po praniu włóczka zmiękła.
Zużyłam troszkę ponad 3 motki i robiłam na drutach 5,5.
Muszę jeszcze tylko wymyślić jakieś zapięcie...
~~~~~~~~~~
Sweterek miał już swoją wyjściową premierę i zdał egzamin celująco :) Jest ciepły i przyjemny na taką lipcopadową pgodę jaką teraz mamy ;)
~~~~~~~~~~
Edit: sweterek robiony jest metodą raglana, od góry, bezszwowo. Nie cierpię zszywać więc wszelkie raglany oraz robienie 'na placka' ułatwia mi bardzo życie ;) Jedynie plisa na karku została doszyta.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A tu już zaczątek szala bardzo spóźnionego. Mam nadzieję szybko go nadrobić.
~~~~~~~~~~
brawo! piękny cardiganik i jak Ci ślicznie Kasiu w fioletach, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu rewelacyjnie Ci wyszedł, bardzo mi się podoba kolor
OdpowiedzUsuńJest super.A jak go robiłaś od góry? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię fiolety i rodzinę fioletów, czyli fuksje i takie tam... ;)
Anka, tak, sweterek robiony od góry :) Nie cierpię zszywania więc jak tylko mogę ułatwiam sobie życie :) Tylko plisa na karku doszywana była i niewielkie 'dziury' pod pachami.
śliczny ten swetereki praktyczny, a kolory hmmmmmmmm można by powiedzieć moje ulubione ;)
OdpowiedzUsuńKolory zachwycające, znów mam w głowie same "ochy i achy" :)
OdpowiedzUsuńpiękny i bardzo Ci w nim do twarzy :))
OdpowiedzUsuńSweterek super,bardzo ładny a włóczka kolorystycznie rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękne kolory, uwielbiam robić bezszwowo, bo także nienawidzę zszywania.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
bardzo ładny sweterek
OdpowiedzUsuńja też nie cierpię zszywać ,ale czasem trzeba :(
chusta mnie zaciekawiła ,więc czekam z niecierpliwością
Bardzo ładny. Świetnie się przenikają kolorki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny,też nie lubię zszywania, ale nie umiem inaczej.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKasiu, fajowski twój sweterek, prosty i ciekawy :) Mam nadzieję zobaczyć go na żywo niebawem. A tym czasem gratuluję i pozdrawiam, Ulesia
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe prace te dziergane i malowane.Mam pytanie czy uCiebie na blogu znajdę porady odnośnie wybielania?z góry dziekuję -Ola
OdpowiedzUsuńBosko wyglądasz!!!! Raczek to ja do tego nie mam .Zazdroszczę!!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Ania