czwartek, 11 sierpnia 2011

Farbowanki, malowanki

~~~~~~~~~~
Na farbowanie mnie raz wzięło :)
Nie, żeby mi było mało kolorów w sklepie z włóczkami ale tak dla zabawy chciałam sobie urozmaicić życie :)
Efekt wyszedł inny niż zamierzałam ale nawet podoba mi się. Miały być cieniowania borda i amarantu. W tym celu pomalowałam włóczki tymi kolorami, zawinęłam w folię i gotowałam na parze. Ponieważ jednak włóczka jest z domieszką czegoś sztucznego, eksperyment nie powiódł się. Rozrobiłam zatem mocny roztwór bordowego barwnika, wrzuciłam do tegoż roztworu włóczkę, już bez folii, i trochę pogotowałam.
Miałam 2 motki alpaki t/25 w różnych kolorach. Jeden był beżowy, drugi brudny róż. Ten róż zafarbował na bordo, a beż na ... brudny róż :)))))
~~~~~~~~~~
Tutaj moteczki już po farbowaniu i po wypłukaniu.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Tu już po wyciśnięciu wody.
~~~~~~~~~~
 ~~~~~~~~~~~
W trakcie suszenia
~~~~~~~~~~~~
 ~~~~~~~~~~
I w kłębuszkach
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Oba kolory zamierzam połączyć, może nawet dodam jeszcze jedną nitkę w innym odcieniu bordo, i stworzę jakiś leciutki sweterek :)
~~~~~~~~~~

8 komentarzy :

  1. bardzo fajne kolory uzyskałaś:)
    połączenie będzie bardzo dobre, na pewno stworzysz jakiś przyjemny projekt!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory śliczne, i razem, i każdy z osobna.
    (na pierwszym zdjęciu włóczka wygląda jak mięso ;) dobre na zagadkę fotograficzną)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiesz, że super! ładne odcienie, dziergaj:)
    gratulacje za udaną próbę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne i utrzymane w jednej tonacji :)
    Gotową wełnę najlepiej farbować w "garze".
    Serdeczności z Pragi. To ja fanaberia, tym razem z innego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję bardzo :)
    Fanaberio, dzięki za wskazówki :) Jak jeszcze mnie weźmie kiedyś na farbowanie, to już będę wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kolory,czy możesz zdradzić gdzie kupiłaś alpake?Pozdrawiam-Ula

    OdpowiedzUsuń
  7. Ula, większość włóczek kupuję w e-dziewiarce.pl. Mają tam przeogromny wybór moteczków :)

    OdpowiedzUsuń