czwartek, 31 marca 2011

Jeszcze jeden na chłodniejsze dni

~~~~~~~~~~
Mowa oczywiście o otulaczu.
Zrobiony dle pewnej Moniki :) z włóczki Himalaya Cashmir podwójną nitką na drutach nr 5,0.
Wyszły 2 motki.
~~~~~~~~~~



~~~~~~~~~~
Teraz pora ruszyć 'groszki' pokazane w poprzednim poście.
~~~~~~~~~~

9 komentarzy :

  1. cudny,doskonały,perfekcyjnie wykonany!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uroczy!!!Sama klasyka!!!Też muszę taki na przyszłą zimę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest świetne! Może w końcu ja też sobie takie coś zrobię?

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyda się na przyszły rok. Nie wiem jak tam u was ale w Szczecinie ma być jutro 22 stopnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pewna Monika lubi granaty:) będzie zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. witam-poprosze o maila-baardzo podoba mi sie ten "komin-otulacz"-jaka jest cena? kordjaliki@poczta.fm

    OdpowiedzUsuń
  7. Opatulacz świetny. Włóczka też, robiłam nią chustę i kamizelkę. Świetnie się nią robi i potem nosi. Ciekawi mnie tylko jak się sprawują z niej wyroby z biegiem czasu - czy się nie mechaci i zbija...

    OdpowiedzUsuń
  8. zakochalam sie w twoich pracach. tyle roznych wzorow, rzeczy i wszystko tak piekne. chyle czola talentowi :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń