~~~~~~~~~~~~
W minioną sobotę musiałam wybrać się w miasto. Była tak paskudna pogoda i tak zimno, że zmarzłam i postanowiłam zrobić sobie jeszcze wiosenny berecik. Jak postanowiłam tak zrobiłam.
Wzór znalazłam tu a włóczkę wykorzystałam tą. Trochę musiałam zmodyfikowac grubość drutów i ilość oczek ze względu na to, że włóczkę cieńszą użyłam niż zalecana w przepisie. Ale się udało :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Zużyłam całe 45g włóczki. Druty 3,5.
Do kompletu ma powstać jeszcze szal ale kiedy... tego nie wie nikt.
~~~~~~~~~~
Zastanawiam się cały czas czy go blokować czy zostawić takiego jaki jest... Podpowiedzcie koleżanki...
~~~~~~~~~~
Obecnie na drutach mam 'czernidełko'.
Wkrótce zakończenie i sesja zdjęciowa, więc postaram się pokazać niebawem co powstało.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A w kolejce ustawił się 'groszek".
Kid-Silk z Dropsa - prawdziwy cukiereczek :))) Poezja ...
~~~~~~~~~~
ślicznie :) Zdolna jesteś :)
OdpowiedzUsuńZalezy co chcesz miećberet czy czapkę? Teraz to bardziej jest czapka, a jak zblokujesz (np. na płasko) - to będzie beret.
OdpowiedzUsuńBardzo polecam Kid Silka. Robilam z niego szal w rozowym kolorze, nosi sie i wyglada cudnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
K.
Czapeczka śliczna!
OdpowiedzUsuńA to "coś" to chyba kolejny otulacz;)
śliczny....
OdpowiedzUsuńczapka wspaniała
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję :) Parę talentów rzeczywiście mam :)))
OdpowiedzUsuńAntonina, chyba na razie zostawię jako czapkę do pierwszego prania.
Anonimowy, rzeczywiście jest to bardzo piękna i przyjemna włóczka.
Sylvia, skąd wiedziałaś ??? ;)
Gosiu, Pandoro, dziękuję :)
Berecik pierwsza klasa, reszta też obleci :DDD. Pozdrawiam, Ulesia
OdpowiedzUsuńJejku.. jakie piękne.. :-)
OdpowiedzUsuńtez niesmiało robię n adrutach.. ale do takiej perfekcji jeszcze mi baaardzo daleko..
jak zrobic takie warkocze jak są na ( szalu..?) :-)
pozdrawiam serdecznei i zyczę miłego dnia :-)
Chyba stąd, że sama wczoraj skończyłam dziergać coś podobnego, z tym, że w wersji "mini" dla mojej Córeczki;)
OdpowiedzUsuńPoza tym od dłuższego czasu sukcesywnie karmisz nas pięknymi otulaczami, więc wzór się zakodował:)
Nie jestem wyjątkiem i też zachwycam się Twoimi dziergadlami, a beret jest przeuroczy.
OdpowiedzUsuńKasiu ja już przeszłam na cały etat i teraz z czasem wolnym u mnie krucho. Blog też pewnie będzie mniej aktywny.
Pozdrawiam serdecznie
P.S.
OdpowiedzUsuńKasiu tylko mi nie mów, że z tego dropsa zrobisz MOHEROWY BERET
Ulesiu dziękuję :)
OdpowiedzUsuńLillly0 ja też jeszcze niedawno zaczynałam nieśmiało :) ale do prefekcji jeszcze mi daleko. A watkocze takie robi się przekładając oczka raz w jednym miejscu a za kilka rządków w drugim miejscu (nie wiem czy zrozumiale napisałam). Jak byś potrzebowała to mogę Ci przesłać szczegółowy opis takiego warkocza.
Ewa, to nie będzie beret :))) A na spotkanie i tak Cię kiedyś wyciągnę :)
hmm.. wystarczy przekładac :)
OdpowiedzUsuńok spróbuje :D moze sie uda :) Pozdrawiam :)