~~~~~~~~~~
Już ponad miesiąc temu powstał kocyś dla mocno nieletniej damy :)
Czekał jednak na odpowiednią bawełnę do podszycia no i samo przyszycie tej bawełny.
A potem jeszcze fotki.
Kolory wyszły zupełnie nieprawdziwe :(
W rzeczywistości są to żywe: fuksja, turkus, żółty, fiolet.
Kocyk tak spodobał się mnie i moim córkom, że możliwe, że coś w tym stylu powstanie dla nas KIEDYŚ ;)
A oto kocyś i proces jego powstawania :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Włóczka z której kocyk jest zrobiony to wełna przeznaczona dla dzieci. Zupełnie nie gryząca, mięciutka Baby Merino Drops.
~~~~~~~~~~
NA ZAMÓWIENIE mogę wykonac podobny :)
~~~~~~~~~~
Z drutów zszedł tymczasem piórkowy szal, o którym będzie następny post :)
~~~~~~~~~~
Jaki piękny! dobór kolorów idealny! jestem zachwycona!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Cieszę się, że się podoba :)
UsuńKasiu uroczy ten kocuś, aż trudno sie powstrzymać, żeby sie nie wtulić.Ale tempo masz...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLudwiko, ależ ja go zrobiłam już daaawno temu :) Przeleżał trochę...
UsuńA teraz pogodę mamy taką, że kocyś niejednemu się przyda :)
Pozdrawiam :)
Piękna kolorowa praca :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńŚliczny kocyk, aż by się chciało wtulić w tą miękkość :)
OdpowiedzUsuńCzekam na post z piórkowym szalem, bo mam pewne podejrzenia ;))) No chyba, że się mylę?
Dziękuję :)
UsuńDziś sama bym się nim otuliła :)
A co do "piórkowego" Twoje podejrzenia są pewnikiem, ale o tym jutro :)
Kolejna piękna rzecz dzieła pani Kasi;) Bardzo mi sie podoba:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
szkoda że to nie ja ta nie letnia dama nie to że bym sobie lat chciała odjąć ,a zresztą to czemu nie
OdpowiedzUsuńtylko by się poleżało pot takim wspaniałym kocykiem
fajny projekt gratuluję ;-)
No właśnie, przydałby się taki kocyk. Ciekawe czemu nieczęsto się zdarza taki prezent dla dorosłych ;)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
Przecudny kocyś! I te kolory...bajka :)
OdpowiedzUsuńDawno mnie tu nie było, a tu takie nowości! Kocyk mega dopracowany, naprawdę podziwiam za tę podszewkę :):):) Właśnie zaczęłam myśleć o narzucie na kanapę, tylko ile by mi to zajęło! Matko! Może kiedyś się zabiorę. Kocyk ręcznie wykonany to też wspaniała rzecz! Przydałby się w domu, szczególnie z takiej wełenki! Muszę pomyśleć:) Dzięki za inspirację!!! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńjest przesliczny!idealny!
OdpowiedzUsuńAle piękne! :)))))
OdpowiedzUsuń