~~~~~~~~~~
Zmiana nastąpiła taka, że do tuniki, którą ostatnio kupiłam założyłam tym razem spodnie :) Myślę, że też nie jest źle :) Tunika świetnie się nosi, jest bardzo wygodna i przyjemna.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Na froncie dzianinowym dzieje się niewiele. Cały czas męczę petrolową tunikę. W międzyczasie robię tysiąc innych rzeczy, i chyba dlatego strasznie się wlecze ta moja dzaninka...
~~~~~~~~~~
Tymczasem dziecię moje starsze upiekło na niedzielę fenomenalne ciasto z suszonymi śliwkami i kremem z nutellą. Obłędnie pyszne!
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Uwaga, podaję przepis :)
~~~~~~~~~~
Tort z suszonymi śliwkami i nutellą
~~~~~~~~~~
400-500g suszonych śliwek pokroic w niewielkie kawałki.
Zalac wódką lub rumem i odstawic na noc.
Upiec ciemny biszkopt z 6 jaj, taki jak zazwyczaj pieczecie.
Ja zrobiłam w prostokątnej średniej blaszce, ale można równie dobrze w średniej okrągłej tortownicy.
Śliwki odsączyc na sitku (to co z nich wyciekło posłużyło nam za bazę do nasączenia biszkoptu).
Krem:
1 kostka masła/margaryny
400g nutelli
Masło utrzec na puszystą masę, dodawac po trochę nutelli ucierając cały czas.
Gdy krem jest gotowy, biszkopt przekroic na 2 blaty.
Do bazy do nasączenia biszkoptu dolac trochę wody i jeszcze troszkę alkoholu (jeśli lubicie mocno-procentowe). Powstałym ponczem - połową, nasączyc pierwszy blat.
Wyłożyc połowę kremu i połowę śliwek.
Następnie drugi blat biszkoptu, poncz, krem i śliwki.
Na wierzch polac polewą czekoladową.
My zrobiłyśmy polewę z 1/2 kostki masła, 1/2 szklanki cukru pudru i 2 łyżek kakao gorzkiego. Ale nie zastygła dobrze, więc może wypróbujcie inny przepis albo polewę kupną, gotową :)
Smacznego życzę :)
~~~~~~~~~~
Mmmm...Tort wręcz prosi się o to by go upiec :-)Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńaz mi slinka pociekla...dzieki za przepis..pychoota..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńTaki zestaw tunika i spodnie to mój ulubiony.Ciacho wiem że pycha bo go robię często.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńożesz..... a ja nawet na anginie 3 dni nie jedząc, tyję.... grrrr.... a po samych składnikach widzę, że pychota....
OdpowiedzUsuńRazem bardzo ładnie wyglądacie!!!Ale pychotka,muszę zrobić!!!Pozdrawiam wiosennie:)))
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne! Wypróbuję przepis :)
OdpowiedzUsuńZe spodniami jest ok no i wygodniej, jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńAle mi apetytu narobiłaś, dzięki za ten przepis.
Pozdrawiam, Marlena
Qrcze, a ja właśnie lubię jak są polewy nie zastygnięte (w przeciwieństwie do mojej teściowej) ;)) Kiedyś robiłam ciasto "Pijana śliwka" (na pewno można wygooglować), dość podobne, ale ta nutella w tym mnie urzeka ;)))
OdpowiedzUsuń