~~~~~~~~~~
A prawie Idlewood, bo robiłam go kompletnie z głowy.
Wydziergany dla córy. Modelingu na razie brak, bo modelki zabrakło podczas zdjęć, ale będzie, obiecuję :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Włóczka akrylowa Elian klasik, w kolorze śliwkowym.
Druty nr 5,0.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A tutaj już kolejni anieli przechodzą próbę ognia ;)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Dziś byłam na warsztatach filcowania na mokro. Ale fantastyczna zabawa!
W kolejnym poście postaram się dodać kilka zdjęć z warsztatów oraz to co udało mi się ufilcować :)
~~~~~~~~~~
Sweterek doskonały! I taki, jakie lubi moja córka :)
OdpowiedzUsuńKasiu zrobiłabyś coś nieudanego:)))....a tak to znowu fajny sweterek i z tego co znam eliana milutki i znowu świetne anioły, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńIdlewood cudny. Chyba i ja się skuszę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Aniołów nie potrafię stwarzać :)
Sweterek wyszedł Ci pięknie, a kolorek cudny.
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekawa tych warsztatów więc dawaj fotki
Sweterek super!!!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńsweter piękny!
OdpowiedzUsuńKobieto, ale Ty masz tempo dziergania;)
Czekam na pokaz tego kwiatka :) No i na broszkę, hihi. Sweter wyszedł ekstra, z Ciebie to jednak zdolna bestia jest :) Na anioła też czekam, czerwony kordonek już odłożyłam, dostarczę po powrocie! Buziaki.
OdpowiedzUsuńJestem zachcycona...ale koniecznie pokaż z modelingiem!! A filcowanie...marzę, żeby się nauczyć! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż to śliczne!!!!
OdpowiedzUsuńKasieńko, sweterek przepiękny.
OdpowiedzUsuń