wtorek, 12 października 2010

Dzieje się :)

~~~~~~~~~~
Jak już wcześniej zapowiadałam robię na drutach różne różności. Na pierwszy ogień poszła czapka dla córci mojej na zamówienie. Czarna z akrylu, wzór ściągaczowy - prościzna :)
~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~
W drugim rzucie powstał komplet, również na specjalne zamówienie córci. Komplet ściągnięty z bloga Doroty :), która pokazała jak taką czapkę zrobić ale ja i tak trochę po swojemu wydziergałam :))) Najważniejsze jednak, że dziecię zadowolone.
~~~~~~~~~~

~~~~~~~~~~
Zachęcona rozgrzewką oraz pracami Ewy i innych dziewiarek postanowiłam pójść dalej i poczyniłam stosowne zakupy
w tym sklepiku :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Trochę angory z akrylem na szale lub chusty
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Alpaka na chusty
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Wełna tweed na swetrzysko jakieś
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Mieszanka z moherem na sweter (ta wełenka pochodzi z innego sklepu :) )
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
I wełenki w przecudnych kolorach na chusty lub szaliczki
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
No to będzie się jeszcze działo...
~~~~~~~~~~

8 komentarzy :

  1. Ładna mi prościzna - piękne czapki.
    Już teraz wiem kto połowę sklepiku wykupił, a na tę twillową też się czaję. Ja z całego serca życzę samych sukcesów w dzierganiu i czekam na prezentację.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne czapki.
    Zakupy zrobiłaś na sroga zimę i wieczory już masz zajęte..

    OdpowiedzUsuń
  3. superowe te czapy, ja wczoraj juz wyciagnelam jedna do chodzenia :) a w takiej z Twojego wyrobu z checia bym tez pochodzila :) - piekne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękan dziewczyna w cudnych czapkach.
    Zakupy super, nie grozi Ci nuda w długie jesienno-zimowe wieczory. Czekam na efekty.
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. No taaak:)czapiska i swetrzyska na tapecie,a anioły siedzą w kącie i płaczą:))))kto nas zrobi:))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne rzeczy córci wydziergałaś, a modelka wygląda w nich fantastycznie!
    Zakupy cudne!Aż się boję zaglądać do tego czarownego sklepu ;)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś niesamowita, przepiękne te czapy...uzbrojona po zęby z pewnością łatwiej zniesiesz zimowy ziąb! Mogę tylko skromnie zaprosić do siebie na porcję aromatycznych słów i "serce na patelni":) http://sercenapatelni.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow ile włóczek! A co do czapek to są teraz supermodne :). Pracuję w liceum i połowa moich uczennic nosi takie. (A druga połowa lata z gołą głową i rozwala sobie zatoki :/)

    OdpowiedzUsuń