~~~~~~~~~~
Coraz bardziej świątecznie robi się w domku :-)
~~~~~~~~~~
Przy okazji dostałam od mojej kochanej przyjaciółki choinkę. I całe szczęście, że ją dostałam, bo dzieci martwiły się gdzie Mikołaj zostawi prezenty...
~~~~~~~~~~
Musiałam też wyeksmitować kotkę z jej łóżeczka i w nim powstała dekoracja na parapet.
~~~~~~~~~~
To drzewko jest ze mną już od kilku lat. Miało jednak doniczkę w kolorze złotym, niemal takim jak tkanina za nim. W ramach "manii wybielania" przemalowałam ją oczywiście i lekko pozłociłam. Potem zawiązałam cudnej urody wstążkę, którą ostatnio nabyłam. Jeszcze tylko nie wiem gdzie mam to drzewko postawić ale to się niedługo zmieni.
~~~~~~~~~~
Okienko, które wisi nad schodami wejściowymi też dostało świąteczną szatę. Zdjęcie pozostawia wiele do życzenia ale już trudno...
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Teraz właściwie pozostaje gotowanie i pieczenie. Nie jestem w tym dobra więc zaplanowałam absolutne minimum. Może w trakcie pichcenia nie zapomnę pstryknąć zdjęć, to co nieco pokażę.
~~~~~~~~~~
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz