~~~~~~~~~~
Zrobiłam ostatnio dla koleżanki węża :)
Niemal 2 metry sobie mierzy :)
Nawlekania i szydełkowania było co niemiara, ale wyszedł całkiem fajnie :)
Nie zrobiłam tylko zdjęć na szyi niczyjej, ponieważ Modelki moje były wówczas niedostępne, natomiast Wieśka tymczasowo na służbie ;) Na szczęście niebawem wraca, więc zdjęcia zalegających projektów robić będę :)
Tymczasem wąż prezentuje się tak:
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
oplotla bym nim szyje:)))
OdpowiedzUsuńTaki właśnie jest :) Oplata szyję 3 razy :)
Usuńczekam na zdjęcia na nosicielu ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, nie będzie już zdjęć na nosicielu, bo już wężyk sobie poszedł...
UsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo efektowny. Az zazdroszcze :-)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo efektowny Kasiu! A ta dlugosc daje wiele mozliwosci w uzytkowania.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak, można go owijać na szyi, wiązać, nosić na nadgarstku, i jeszcze co tam ktoś sobie wymyśli :)
A możesz zdradzić, czy szydełkujesz na kordonku czy na niciach Tytan? Ja polegałam na tych niciach, ale nie zdjęłam nawleczonych koralików, mam nadzieję, że dam radę w przyszłości wydłubać na nich sznur koralików.
OdpowiedzUsuńAnneczko, dotychczas robiłam na kordonku. Tytany mam, ale nie robiłam jeszcze na nich, bo jakoś nie mam zaufania do tej cienizny. Jednak wypróbować będę musiała, bo może okażą się wytrzymałe.
UsuńPróbuj dalej, za którymś razem na pewno się uda. A potem zdaj relację jak wyszło :)
Wspaniały naszyjnik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńło matko 2 metry??? to się kochana naszydełkowałaś, ale efket końcowy wygląda niesamowicie, piękny ten wąż!!!
OdpowiedzUsuńWąż przybrał pozycję jak prawdziwy wąż, bardzo ładny.Z jakich koralików? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest! Ja też się ostatnio wkręciłam w węże i dziergam nieprzerwanie :) Mi najlepiej się dzierga na kordonku. Próbowałam cieńszych nici ale forma była nie ta. Wszystko się rozłaziło, okręcało i nie przypominało węża. Uznałam, że grubość ma takie samo znaczenie, jak wytrzymałość nici.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Podziwiam Pani prace od dłuższego czasu i wzdycham marząc, by kiedyś Pani dorównać!
No to się narobiłaś
OdpowiedzUsuńdługaśne jak nie wiem co
przypomina troszkę prawdziwego węża
Pozdrawiam i zapraszam do mnie
łoooo no nieźle się napracowałaś nad nim :D
OdpowiedzUsuń