~~~~~~~~~~
Na zamówienie Pani Doroty powstał kolejny antracytowy "ponczek".
Ten sam model, który już tu pokazywałam, ta sama włóczka :)
Mięciutki i zwiewny, ale przyjemnie grzejący.
Mam nadzieję, że będzie się dobrze nosił :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Z drutów zszedł także zimowy otulacz, ale o nim następnym razem :)
~~~~~~~~~~
taki ponczek to nawet może iść mi w brzuch,uda, i całą reszte a nie będę narzekać :)
OdpowiedzUsuńHa, ha :D No właśnie ! Dlatego co chwilę nowy powstaje :)
UsuńTaki właśnie "ponczek" figuruje na mojej liście rzeczy "koniecznie do zrobienia" :-) Mam już nawet włóczkę i patrząc na Twoje kolejne przepiekne "ponczki" :-) nie mogę się doczekać ,kiedy zrobię mój. No ,ale po kolei :-) Pozdrawiam,wszystkiego dobrego
OdpowiedzUsuńMaja
Maju, ile ja mam rzeczy na liście do zrobienia, ho, ho! Ale ja nie jestem tak zdyscyplinowana jak Ty i moja lista priorytetów ciągle się zmienia :D
UsuńPozdrawiam ciepło :)
ja to się zawsze dziwię kiedy Ty masz na to wszystko czas :D co chwila nowe drutowe wdzianko a ja tylko wzdychać mogę ;)
OdpowiedzUsuńKasiu, praca w domu, on-line, ma swoje ogromne plusy :D
UsuńTaki ponczek, to rzecz konieczna i wcale nie musi z grubej włóczki. Bardzo elegancki, a przecież prosty. Gratulacje. :)
OdpowiedzUsuńElusiek, zgadzam się - taką częśc garderoby miec trzeba :D
UsuńBardzo elegancki i z klasą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mojej galerii Zosia
Kolejny - i kolejny elegancki:)
OdpowiedzUsuńcały urok tego ponczka tkwi w jego prostcie, pięknie, podoba mi się:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJenyyyyy, a ja nie mogę dobrnąć do końca mojego otulacza szyjnego, co to go sobie wymarzyłam do nowego płaszcza! Tyle sie już u Ciebie naoglądałam tych chust i poncz, że sama nabrałąm na nie ochoty, ale strasznie mnie przeraża ilość czasu jaką muszę temu poświęcić :)JA taka niecierpliwa jestem!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, prosty, ale jakże efektowny! :))
Piekny i praktyczny ten "Ponczek". Czy moglabys podzielic sie z nami opisem jego wykonania, iloscia wloczki i gruboscia drutow. Przydalby sie taki na zimowe chlody. Jestes genialna i niesamowicie pracowita. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZa milion lat, jak skończę swoją pierwszą chustę, taki właśnie "pączek" bym sobie dziergnęła. Obawiam się jednak, że sczeznę prędzej nad tymi drutami, nim spod mojej ręki (prawej, bo lewa jakoś nie współpracuje) wyjdzie takie cudo!
OdpowiedzUsuńNo nic, zaciskam zęby i walczę dalej :D
Wow, jaki piękny... :)))
OdpowiedzUsuńCudna w swej prostocie! A ja jak ta sroka, też bym taką chciała ;)
OdpowiedzUsuńPiękne, jak pozostałe Twoje prace! :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńPiękny i prosty klasyk, który do wszystkiego pasuje :)
OdpowiedzUsuń