~~~~~~~~~~
Trochę monotematycznie znów, ale cóż...
Nowo "wykończona" chusta, nazwana Pasiakową Leną-Gold, ponieważ zrobiona została z włóczki Lanagold firmy Alize :) na drutach nr 6. Bardzo lubię tę włóczkę. Jest mięsista i sprężysta i świetnie się z niej robi wszelkie dziergadełka :) A kolorki też ma fantastyczne, same układają się w takie paseczki. Wzór - najprostszy z najprostszych...
Chusta wyszła bardzo duża bo szeroka na 190cm i wysoka na 105cm. Jest ciepła i miła w dotyku.
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
Tutaj jeszcze przyszpilona. Po skończonej robótce dzianinkę należy namoczyc, naciągnąć i ułożyć. Wskazówki na ten temat możecie poczytać u DoroThei :)
~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~
A obok gadzina jedna obserwuje i tylko czeka aby szpileczki z chusty powyciągać... Bardzo lubi tę zabawę...
~~~~~~~~~~
Hej...to ja Spes...czyzbym pierwsza chwaliła!! Bardzo ładna chusta i chyba dobra otulajka:)) A GADZINA- mrrrrrr przeliczna...uwielbiam kotki w skarpetkach:)) Podrap ja za uszkiem od e-cioci:))
OdpowiedzUsuńDzięki Lucynko :) Kotek podrapany :)
OdpowiedzUsuńto się powtórzę, torbodoładowanie masz włączone, a chusta bardzo udana.Pozdrawiam mago
OdpowiedzUsuńtorbo-doładowanie :))) Świetne :)
OdpowiedzUsuńpiękna chusta, piękne kolory:)
OdpowiedzUsuńtak to jest jak się po nocy komentarze pisze :) turbodoładowanie miało być no :)
OdpowiedzUsuńChusta przecudnej urody! Aż mnie kręci, żeby zrobić chustę. Jednak kolejka obowiązuje. Muszę skończyć, co zaczęłam :-) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, chusta cudowna, a i zakończenie bardzo do niej pasujące ;)))Ulesia7
OdpowiedzUsuńKasiu zlituj że się, jak tak dalej pójdzie to zostaniesz mistrzynią robienia chust na czas, a chusta śliczna.
OdpowiedzUsuńPS a rączka protestuje, protestuje
Pójdziesz siedzieć! To już jest hurt, a nie detal!:)))
OdpowiedzUsuńPiękna i taka ogromniasta, ja taką ogromnniastość to bardzo, bardzo:)
I lubisz się otulać, tak jak ja:)
I nie patrzysz w oczy, chytrusie - nie zeskanują Cię:)))))
Nie mogę się przestać gapić, nooo. Ta wielkość mnie urzeka. Dziergam teraz Estonię, muuuuszę zrobić taką wielką, ale to będzie cholera trudne, bo nie można lecieć jak przecinak, jeno trza dziubać pre-cy-zyj-nie:)
OdpowiedzUsuńA co tam - zepnę się!:)
Kasiu, pożycz Twoich drutów,moje nie chcą tak szybko dziergać, a chustę tylko przytulać:)
OdpowiedzUsuńTurbodoładowanie to ja mam przez Was, Dziewczynki, h, hi... A wielkość chusty, Doro, robi mi się taka po blokowaniu. W trakcie robiótki ciągle wydaje mi się niewystarczająca... No, ale jak już 3 motki kończyłam to stwierdziłam, że to przesada czwarty zaczynać :)))
OdpowiedzUsuńDrutki Ci Anust pożyczę, i owszem, ino do mnie przyjedź :)))
Chusta piękna :) Kolory sa cudowne!
OdpowiedzUsuńOgroma i piękna!
OdpowiedzUsuńKasiu ja za Tobą nie nadążam ;)) Śliczna!! Naprawdę masz tempo dziewczyno, a jak ręka? już dobrze?
OdpowiedzUsuńIt's a beautiful shwal, wonderful colors.
OdpowiedzUsuńŚliczna i te kolory.Podziwiam motorek w rękach. Kiedy Ty dziewczyno śpisz?:-))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam