~~~~~~~~~~
Tego, co się wczoraj działo, nie da się do końca opisac :-D
~~~~~~~~~~
Otóż w siedzibie sklepu e-dziewiarka miało miejsce spotkanie dziewiarek (innymi słowy spotkanie włóczkoholiczek). Towarzystwo dopisało, bo zjechały panie z Wrocławia, Krakowa, Warszawy, Oleśnicy i Opola :)
Wąchania, miziania, przebierania, drutowania, szydełkowania, konsultacji, pogaduch i oczywiście zakupów miałyśmy do woli. A wszystko odbywało się w fantastycznej atmosferze, przy kawie oraz innych smakołykach.
Całe (no, nie do końca całe) szaleństwo możecie podejrzec klikając tu, albo w poniższe zdjęcie :)
Ja zawsze swoją przygodę z włóczką zaczynam wąchając ją :-D
~~~~~~~~~~
(Zdjęcie zapożyczone ze sklepu e-dziewiarka)
~~~~~~~~~~
I jeszcze 2 zdjęcia zapożyczone od blogowej koleżanki "geesje".
~~~~~~~~~~
(Na zdjęciu od lewej: Malgunia, Mariolcia, Aldonka i Klikaf)
(Na zdjęciu, pierwsza po lewej: dziergająca koleżanka z 'okienka', na środku w kąteczku Orange, pozostałych pań imion niestety nie pamiętam )
~~~~~~~~~~
Obyśmy takich spotkań miały więcej :)
~~~~~~~~~~
Ale fajnie miałyście:)ja tez lubię wąchać...wszystko wącham co kupuję:))
OdpowiedzUsuńO jak zazdroszczę, szkoda że ja mam tak daleko...
OdpowiedzUsuńo mały włos, a bym była i ja:)) no ale będę za tydzień na spotkaniu z Fanaberią to i do e-dziewiarki na pewno zajrzę...:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Wam tego spotkania. Ja mieszkam daleko od Wrocławia, ale moze kiedys sie uda.
OdpowiedzUsuńTez chcialabym....
OdpowiedzUsuńDziewczyny, nie pozostaje nic innego jak tylko wybrac się na wycieczkę do Wrocławia :) Chętnie pojadę z każdą z Was do tej krainy motków :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym spotkaniem. Miło spotkać sie w gronie pań mających takie same zainteresowania:))
OdpowiedzUsuńO tak, takie spotkania na pewno dodają skrzydeł. Sama jak będę, wpadnę do sklepu na pewno :)
OdpowiedzUsuńWyglądacie wspaniale!
Kasiu zazdraszczam tego spotkania ;)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ominęło info o nim :((
Wprawdzie mam do Wrocka 100km, ale od czego jest komunikacja kolejowa? ;)) Odwiedzić krainę motków to jedno, a być na spotkaniu w takim gronie dziewiarek to całkiem inna sprawa, czyli dla mnie sama wycieczka blednie przy opcji spotkania :)))
A czy jest w planach następne?
Fanabaerio, ja z kolei planuję przybycie na Twoje pokazy :)
OdpowiedzUsuńAluszko, na stronie e-dziewiarki są informacje o nowej siedzibie i o regularnych comiesięcznych spotkaniach. Będziesz więc miała nie jedną okazję odwiedzic nas, już się cieszę :):):)
Kasiu, oczywiście! Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńJakże zazdroszczę, chętnie byłabym tam z Wami!!!
OdpowiedzUsuńEch... dlaczego ja mam do Was tak daleko???? Zazdroszczę....muszę tam być..kiedyś..Pozdrawiam Kasiu i wielkie dzięki za możliwość choć oglądnięcia i poczucia tamtego klimatu:))) P.S. Ja też wącham, zawsze:)
OdpowiedzUsuńOkazuje się, że Polska nie jest bardzo duża :-) Kraków nie lezy koło Wrocławia, a jednak udało sie spotkać. I ja tam byłam :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniu, mam ndzieję, że w sierpniu pojedziemy tam razem :)
OdpowiedzUsuńAsiu, w ogóle, w dobie dzisiejszych technologii, świat jest malutki :-D
Pozazdrościłam! Ogromnie! Koniecznie chcę następnym razem! czy już wiadomo kiedy kolejne spotkanie?
OdpowiedzUsuńAlejandro, następne spotkanie w lipcu. Informacje z pewnością będą umieszczone na stronie sklepu e-dziewiarka :)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać. Zwłaszcza, ze w e-dziewiarce zakupy musze zrobić :-)
OdpowiedzUsuń