Taki oto piękny prezent świąteczny zgotował mi mój storczyk. Drugi obok dopiero pączkuje a trzeci milczy jak zaklęty, nawet gałązki nie wypuścił. Ale to nic, dam mu jeszcze trochę czasu.
Kicia, jak to nasza kicia zawsze pierwsza do zdjęć...
~~~~~~~~~~
Pozdrawiam wiosennie i dziękuję za odwiedziny :-)
~~~~~~~~~~
Wspaniały:))Wiosennie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńStorczyk piekny,kot zreszta tez.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Już od dłuższego czasu obserwuję bloga, bardzo mi się tutaj podoba:) Może zechcesz wymienić się linkami? Link do Twojego bloga już u mnie jest:) Pozdrawiam serdecznie, Aneta:)
OdpowiedzUsuń