---------
...żeby pokazać gdzie się przez chwilkę podziewałam.
...a było to w malowniczym miejscu w Chorwacji.
---------
Jak widać na załączonych obrazkach, było sporo plażowania, smażenia tłuszczyku na słońcu, ale były także chwile odpoczynku od upału.
---------
Obowiązkowo pływanie i nurkowanie w celu obejrzenia czegoś, czego w naszym krajowym morzu nie uświadczysz... ryby i skałki, między którymi cudownie się pływa :-)))
---------
A potem plażowe odżywianie, czyli sałatki z chorwackim serem feta - Pyyycha!
---------
---------
Nie mogło także zabraknąć bliskich spotkań z tubylcami :-) Tutaj jeżowiec - bardzo miły gość...
---------
Maleńki krabik, tak nieśmiały, że nie dał się sfotografować...
---------
Jaszczurka, za którą nie sposób było nadążyć...
---------
I w końcu całkiem dorosły krab, naprawdę piękny okaz. Ten już był dużo bardziej odważny.
---------
---------
O takim miejscu nie da się zapomnieć, zwłaszcza, że u nas taki ziąb, brrr.
Wciąż wspominam i marzę, że jeszcze tam wrócę...
Uwielbiam te klimaty!!!
---------
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz